Prokrastynacja – nawyk XXI wieku
Wiele ludzi ma problem z odkładaniem rzeczy na później. Żyjemy w czasach, w których ciągle dopływają do nas jakieś informację, czy to na Facebooku, YT, telefonie. Niektórzy mają z tym prawdziwy problem, bo nie potrafią się od nich odciąć. Przez to niszczą sobie życie.
Ja ciągle walczę z tym problemem. Zazwyczaj w przeglądarce mam otwartych tysiące zakładek. Czasami nie potrafię się na niczym skupić, a pracy magisterskiej nie napisałam do dziś! Muszę te rady wziąć sobie do serca. Nauczyć się ich na pamięć. Zróbcie to samo.
Prokrastynacja to uporczywy nawyk, który siedzi u nas w psychice. Nawet gorszy niż palenie papierosów, bo psuje karierę zawodową w przyszłości, pochłania nasz czas. Oszukujemy siebie codziennie, że mamy jeszcze czas, nie musimy się męczyć. Nasze organizmy zmierzają cały czas do ograniczenia wysiłku. Przez cały czas wiemy, że potrzebujemy działać, ale ich nie robimy. Poniżej przedstawię Wam trzy techniki, które warto stosować w codziennym życiu do wykonywania wszystkiego.
Biblia Prokrastynatora
Technika słonia
Słonia możemy zjeść kawałek po kawałki. Dlatego każde zadanie, większy projekt musimy podzielić na małe części. Wszystko należy spisać na kartce. Przy okazji warto przygotować niezbędne sprzęty, czy książki, żeby niczego nam nie zabrakło w trakcie wykonywania czynności. Nie możemy wykonywać dwóch zadań, tylko zrobić jedno. Za drugi możemy zabrać się, jak skończymy poprzedni. Poprosić warto także kogoś o pomoc. Nie możemy zadań przekładać na jutro, tylko zrobić należy wszystko dziś. Przekładnie jest najgorsze i wzmacnia nasze lenistwo. Przygotowane przez nas projekty niech będą małe, żebyśmy wykonali je w całości i poprawili swoją psychikę. Na początku warto zrobić rzeczy trudniejsze, a później pójdzie już z górki.
Technikę tą możemy stosować do wykonywania zadań w pracy, pisania pracy magisterskiej, założenia bloga internetowego, czy otwarcia biznesu.
Technika Pomodoro
Pisałam o tej technice już tutaj. Główna idea skupia się na rozpoczęciu i zakończeniu. Wiele ludzi nie podejmuje się wykonywania projektów, bo myślą, że zajmą im one cały dzień, a ona określi nam jasne zasady czasu.
Na początku warto wybrać jedną rzecz, nad którą będziemy pracować. Najlepiej spisać te rzeczy na kartce, wtedy je wykonamy. Następnie należy ustawić stoper na 25 minut. Pamiętaj, że to Twój cel. Przez ten czas masz cały czas pracować, dlatego najlepiej pozbyć się wszelkich rozpraszaczy, czyli wyłączyć telefon, odciąć się od internetu, a także odejść od ludzi, którzy będą nam mogli przerywać. Jeśli ktoś coś nam przerwie, to warto zapisać na kartce ten moment, a po chwili wrócić do niego. Po upływie 25 minut należy zrobić sobie pięciominutową przerwę, podczas której ochłoniesz. Potem należy wrócić do pracy, a proces powtórzyć czterokrotnie, czyli spędzić 120 minut na pracy w schemacie: praca-przerwa-praca. Po ukończeniu możemy się nagrodzić aż godzinną przerwę. Nagroda będzie dla nas świetną rzeczą. Technika ta wspomaga efektywność w pracy.
Technika Afrykańska
Ludzie, który odkładają rzeczy na później czują się podle, mają apatię, niechęć, złość na siebie, a nawet depresję. Technika ta pomaga nam pozbyć się tych uczuć. Takie złe myśli odejdą od nas, jak będziemy aktywni fizycznie. Z organizmu wydalają się wtedy hormony szczęścia, czyli endorfiny. Ludzie w Afryce, którzy są smutni, mają sposób na to i zalecają: dużo słońca, kontakt z ludźmi, taniec, skakanie, dużo muzyki i zabawy. Umysł po takich czynnościach jest wtedy zrelaksowany. Ja wybieram długie spacery z psem. Po dog-trekkingu czuję się zrelaksowana i z wielką przyjemnością siadam przy kompie i wykonuję zadania. Mózg od razu lepiej działa.