Halloween świetna tradycja, czy głupi zwyczaj?
Co roku w wielu państwach w nocy z 31 października na 1 listopada obchodzony jest Halloween, czyli święto duchów. Na ulice wychodzą wtedy ludzie poprzebierani za rozmaite straszydła. Dzieci chodzą po domach i zbierają słodycze. Najhuczniej jest obchodzony w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii.
Powoli zwyczaj ten przenika także do Polski. W tym okresie zwłaszcza w naszym kraju rozgrywają się akcje demonizowania święta Halloween organizowane przez księży, dziennikarzy, czy można Halloween obchodzić, bo kojarzy się on z pogaństwem i satanizmem. Mówią, że to święto satanistyczne, które oddala od Boga. Dla katolików dzień 1 listopada jest czasem refleksji nad sensem życia, przemijania oraz wspominania zmarłych. Od kilku lat w naszym kraju katolicy w tym czasie organizują bale świętych, czy korowody.
Jak to było kiedyś?
Halloween sięga swymi korzeniami czasów starożytnych kultur pogańskich. W czasach przed chrześcijaństwem okres pomiędzy 31 października, a 2 listopada poświęcony był duchom zmarłym i bóstwom śmierci. Wierzono, że w tych dniach duchy zmarłych powracają do swoich dawnych miejsc zamieszkania, żeby odwiedzić żyjących. Ludzie praktykowali także nekromancję, czyli rozmawianie ze zmarłymi.
Słowiańscy przodkowie w nocy z dnia 31 października na 1 listopada obchodzili Dziady. Była to ceremonia przygotowująca do Święta Zmarłych, które było obchodzone 2 listopada. Wierzyli, że dusze zmarłych bliskich i przodków przybywają na ziemię. Należało ich godnie ugościć, żeby mogli odejść do zaświatów. Podobnie było na ziemiach angielskich dwa tysiące lat temu, obchodzone było wtedy celtyckie święto Samhain, w którym ludzie wierzyli, że wtedy dusze odwiedzają ziemię.
Kościół katolicki w tych dniach ustanowił uroczystość Wszystkich Świętych oraz zaduszki, żeby zniszczyć pogańskie zabobony. Stało się to w 609 roku. Do 834 roku cześć zmarłym oddawano 13 maja. Od 835 roku katolicy oficjalnie obchodzą święto zmarłych 1 listopada.
Jak wygląda to święto w Polsce?
Halloween jest świetnym dniem, zwłaszcza dla dzieci. Przebierają się w straszne kostiumy. Chodzą po domach, zbierają cukierki, mówią „cukierek albo psikus”. Głównym symbolem Halloween jest wydrążona od środka dynia z wyszczerbionymi zębami, a także demony, duchy, wampiry, czarownice, czaszki, zombie, nietoperze, czarne koty itd. Nieruchomości ustrojone są w wyżej wymienione gadżety.
W naszym kraju nadal Halloween nie jest hucznie obchodzony, pomimo tego, że w sklepach co roku pojawiają się specjalne przebrania, maski. W wielu miejscach organizowane są także imprezy tematyczne. Niestety nadal bardzo mało dzieci chodzi po domach i zbiera cukierki. Zwyczaj ten jest też bardzo krytykowany przez katolicki kościół; utożsamia m.in. tę noc z kultem szatana. Duchowni uważają, że rodzice przyzywają na praktyki okultystyczne.Ja nic nie mam przeciwko Halloween. Cieszę się, jak przebrane dzieci pukają do moich drzwi i proszą o cukierki. Natomiast święto Wszystkich Świętych jest dniem zadumy, w którym odwiedza się groby bliskich. Dla dzieci radośniejszy jest o wiele Halloween.