Jak znaleźć czas na czytanie?
Umberto Eco kiedyś powiedział „Kto czyta książki, żyje podwójnie” jednak większość z nas nie potrafi znaleźć czasu na czytanie książek. Zapracowanemu człowiekowi bardzo trudno znaleźć godzinę dziennie na spędzenie czasu pod kocykiem z książką w dłoni.
Rano musimy pójść do pracy na osiem godzin. Wcześniej trzeba wyprowadzić psa, czy zaprowadzić dziecko do szkoły. Do domu wracamy zazwyczaj około 17 godziny. Trzeba zrobić zakupy, ugotować obiad. Później należy pobawić się z dziećmi, czy pójść na spacer z psem. Jeszcze musimy znaleźć czas na sprzątanie, kąpiel i inne przyjemności. Naprawdę jest trudno w taki grafik wcisnąć jeszcze godzinę na czytanie.
Jak ułożyć grafik?
Czas na czytanie warto znaleźć pomiędzy poszczególnymi czynnościami. Jeśli dojeżdżamy do pracy, czy szkoły autobusem to możemy ten stracony czas wykorzystać na czytanie.
Musimy pamiętać, że czytanie książek, to nie wyścig. Ważna jest jakość książek, a nie tylko ilość.
Czytać możemy:
– w drodze do pracy, jeśli dojeżdżamy komunikacją publiczną. Wykorzystamy wtedy pozytywnie czas i nie będzie on stracony,
– czekając na środki komunikacji miejskiej – czasami musimy poczekać na transport nawet 30 minut i możemy ten czas wykorzystać dobrze,
– czekając w kolejce w bankach, sklepach, urzędach, czy poczekalni do lekarza – kolejki czasami są bardzo długie, więc nie musimy się denerwować,
– w wannie podczas kąpieli – kąpiel w domowym SPA zrobi nam dobrze,
– korzystając z toalety – bezproduktywne siedzenie trzeba dobrze wykorzystać 🙂
– przed snem – umysł przygotujemy do snu, wyciszymy się i odpoczniemy od elektroniki,
– na spacerze z dziećmi podczas spaceru czy jak się bawi na placu zabaw,
– można także książkę czytać dzieciom, nawet poważną, one uwielbiają nasz głos.
Pamiętać też musimy, że są dostępne audiobooki i można je „czytać” podczas:
– biegania,
– spaceru z psem, czy dzieckiem,
– jazdy samochodem
Dobra książka
Przeczytać warto książkę, pt. „Jak zostać Panią Swojego Czasu” od Oli Budzyńskiej, dowiemy się z niej, jak maksymalnie wykorzystać czas i rozszerzyć maksymalnie dobę. Autorka pokazuje w niej, jak nauczyć się organizacji czasu, by móc na nowo cieszyć się swoim życiem. Na początku warto realizować zadania priorytetowe. Morał z tej książki jest taki, że lepiej jest coś zrobić niż nic. „Zrobione jest lepsze od doskonałego. Perfekcjonizm nie pomaga w byciu zorganizowaną”.