Najlepszy przyjaciel człowieka
Zwierzęta towarzyszą nam w gospodarstwach domowych od tysięcy lat. To bardzo ciekawe, że jesteśmy w stanie z tymi istotami nawiązać więź, którą można nazwać przyjaźnią? Co sprawia, że tak się dzieje?
Od najmłodszych lat
Niektórzy uważają, że rodzimy się lub nie z sympatią do zwierząt. Być może w tym stwierdzeniu jest trochę prawdy, ponieważ niektóre małe dzieci troszczą się o psy, czy koty, inne natomiast dręczą je w różny sposób, czy też unikają ich z niewyjaśnionych bliżej przyczyn. Z pewnością jest też tak, że miłość do pupila może wynikać z takiego, a nie innego wychowania. Rodzice, którzy wpajają swoim pociechom sympatię do „braci mniejszych” to dość częste i pozytywne zjawisko. W końcu nie jesteśmy sami na naszej planecie, podobnie jak zwierzęta, jesteśmy częścią tego samego ekosystemu.
Wybór wcale nie taki oczywisty
Wydaje się, że skończyły się czasy, w których wybór domowego zwierzaka ograniczał się jedynie do psa lub kota. Coraz częściej ludzie decydują się przygarnąć bardziej egzotyczne okazy jak np. duże papugi, kameleony czy szynszyle. Z każdą taką istotą można stworzyć więź, która sprawi, że nigdy nie poczujemy się samotni. Wracając po ciężkim dniu w pracy, zawsze ktoś będzie na nas czekał i ucieszy się szczerze na nasz widok. Nawet gdy nasza druga połowa będzie z różnych powodów daleko od nas, my będziemy wyczekiwać jej powrotu ze zwierzakami.
Nie wyobrażam sobie życia bez towarzyszy takich jak psy, czy koty. Bez nich nie miałoby ono aż takiego kolorytu. Samo spoglądanie na ich rozwój począwszy od pierwszych miesięcy życia, jest ciekawym doświadczeniem. Dlatego każdy, kto waha się, czy przygarnąć jakieś stworzenie pod swój dach nie powinien dłużej zwlekać. Warto rozważyć opcję zabrania zwierzaka ze schroniska, ponieważ nie zasługują na taki los, jaki zgotowali im bezduszni ludzie, których z pewnością nie można określić mianem ich przyjaciół.