Każdy z nas ma czasami takie dni, w których nic się mu nie chce. W celu pobudzenia sięgamy wtedy z wielką chęcią po kolejny energetyk lub filiżankę kawy. Jednak musimy wiedzieć, że na dłuższą metę jest to niezdrowe. Naukowcy stwierdzili, że takie napoje zwiększają tętno i ciśnienie. Natomiast kofeina zwiększa liczbę skurczów serca oraz podnosi ciśnienie krwi.

Idealnym rozwiązaniem jest guarana, czyli egzotyczna roślina, jeszcze mało znana w Polsce. Nazwa „guarana” pochodzi od plemienia Guarani, zamieszkującego Amerykę Południową. Ziarna tego specjału zawierają 4 razy więcej kofeiny niż ziarna kawowca. Dlatego ma ona lepsze działanie niż kawa, czy energetyk.

Samo zdrowie

Guarana posiada dużą zawartość przeciwutleniaczy, które mają właściwości antyoksydacyjne, zwalczają bakterie i działają profilaktycznie, przeciwko udarom i zawałom. Zawiera także dużo witaminy C oraz witamin z grupy B. Poza tym guarana przyśpiesza utratę wagi, oraz metabolizm. Dodatkowo wpływa ona świetnie na pamięć, poprawia koncentrację, samopoczucie oraz uodparnia nas na stres. Pomocna jest także przy leczeniu miażdżycy, migren i stanów depresyjnych. Co najważniejsze, organizmowi dodaje energii i poprawia ogólną wytrzymałość organizmu.

Jak przygotować?

Z nasion guarany przygotowuje się napój o właściwościach energetycznych. Dziennie powinno się spożywać jedną łyżeczkę guarany. Działa ona do siedmiu godzin. Dla lepszego smaku można zmieszać ją z colą, napojem gazowanym, kawą rozpuszczalną, musli, jogurtem, czy sokiem. Rozpuszcza się ono długo w wodzie, więc trzeba ją mocno mieszać. Czasami na spodzie zostaje osad.

Ulubiony przepis

Guarana najlepiej smakuje mi z bananem i mlekiem roślinnym.

Składniki:
2 łyżki guarany w proszku
2 banany
1 szklanka mleka roślinego

Przygotowanie:
Wszystkie składniki wsadzamy do pojemnika i blendujemy na jednolitą masę.