Niebezpieczne składniki w kosmetykach
Producenci produkują masowo kosmetyki, dodając do nich szkodliwe składniki. Jeśli zależy nam na zdrowiu, to warto zastanowić się nad kosmetykami naturalnymi, które zrobione są na podstawie olejku z drzewa herbacianego, rumianku, arniki lub nagietka. Dzięki nim żadne toksyny nie będą odkładały się w mózgu, ani też nie będą blokowały naturalnych procesów naszego organizmu.
1. Aluminium
Występuje najczęściej w antyperspirantach i dezodorantach. Ogranicza pocenie, blokując pory skóry. Uszkadza układ immunologiczny, a także przyczynia się do choroby Alzheimera. Po pewnym czasie przenika przez skórę i zaczyna się gromadzić.
2. Formaldehyd
Najczęściej znajdziemy go w lakierach do paznokci i do włosów, a także w kosmetykach do opalania, samoopalaczach, jak i w kolorówce (cienie do powiek, tusze do rzęs). Jest to pochodna formaliny. Substancja podrażnia skórę, a częsty z nią kontakt przyśpiesza starzenie skóry. Ma także działanie rakotwórcze.
Występuje pod takimi nazwami, jak: Bromo-2Nitropropane1,3-Diol, Diazolidinyl Urea, Imidazolidinyl Urea, Bronopol, DMDM Hydantoin, Quaternium-15.
3. Parafina
Stanowi pochodną ropy naftowej. Jest tania, dlatego często występuje w kosmetykach. Nie jest szkodliwa, ale jej nadmiar powoduje niekorzystne reakcje skórne. Krem do twarzy, w którego składzie jest parafina, utrudnia skórze oddychanie, zapycha pory, a także ogranicza wchłanianie składników odżywczych. Przy częstym stosowaniu takich kremów na twarzy pojawia się trądzik.
Na etykiecie występuje jako: mineral oil, petrolatum, paraffin oil, paraffinum liquidum (olej mineralny, olej parafinowy)
4. Parabeny
Występują w większości kosmetyków, typu mydła, żele pod prysznic, szampony. Powodują stany zapalne, wysypki, podrażnienia skórne. Jego nadmiar przenika przez skórę do krwi, dlatego wpływa na cały ustrój. Najnowsze badania wskazują, że parabeny mogą zaburzać gospodarkę hormonalną. Niebezpieczny jest dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. Substancjom zarzuca się również działanie imitujące estrogeny (hormony płciowe), które powodują raka piersi u kobiet i obniżają płodność u mężczyzn.
Występują w składzie, jako metyloparaben, etyloparaben, butyloparaben, Isobutylparaben.i propyloparaben
5. Lanolina
Najczęściej występuje w kremach natłuszczających, maściach, balsamach oraz produktach do włosów. Substancję tą uzyskuje się najczęściej z gruczołów łojowych owcy. Ma postać żółtego tłuszczu. Powodować może podrażnienia skórne, wysypki, atopowe zapalenie skóry.
6. Polyacrylamide
Jego działanie rakotwórcze zostało potwierdzone badaniami naukowymi. Dziwię się, że jeszcze go można stosować w kosmetykach. Kumuluje się w organizmie i niesie za sobą sporo zagrożeń.
7. Glikole (PEGI)
Znajdziemy je zwłaszcza w mydłach, żelach pod prysznic, a nawet w pastach do zębów i płynach do płukania jamy ustnej. Substancja ta ma postać bezbarwnej cieczy, a zadaniem jej jest nadanie odpowiedniej konsystencji produktowi. Nadmiar glikolów powoduje podrażnienia, wysypki, a także niekorzystnie wpływa na strukturę genetyczną komórek naskórka. Może być nawet rakotwórczy.
Na etykietach pojawia się jako: PEG, PPG.
8. SLS
Jest to detergent powszechnie stosowany w produkcji kosmetyków, takich jak: szampony, żele pod prysznic, płyny do kąpieli. Służy do oczyszczania. Najczęściej powoduje przesuszenie skóry, podrażnienia, wysypkę, świąd. Uszkadza układ genetyczny, ponieważ potrafi kumulować się organizmie. SLS jest szkodliwy dla kobiet w ciąży.
Na etykietach wytępuje jako: Sodium Laureth Sulfate, Sodium Lauryl Sulfate, Ammonium Lauryl Sulfate, Sodium Myreth Sulfate