Ostatnio miałam przyjemność przeczytać książkę, pt. „100 najbiedniejszych Polaków” napisaną przez polskiego dziennikarza Wojtka Markiewicza. Przedstawione jest w niej życie tych najbiedniejszych w 25 reportażach. W większości przypadków historie są bardzo poruszające.

Życie masz jedno

Ludzie są biedni nie tylko przez to, że nie mają wykształcenia, ale są wykorzystywani przez innych, nie mają wzorców i zachowań moralnych. Ciężko sobie to wyobrazić, ale w XXI wieku ludzie mieszkają nawet bez prądu. Niestety miejsca zacofane i o niskim poziomie ucywilizowania nadal istnieją.

Pan Markiewicz pokazuje, że przysłowie „czemuś biedny, boś głupi” sprawdza się w stu procentach. Opisuje, jak nieekonomiczne prowadzenie domu kończy się długami, zaciągniętymi kredytami, a alkohol prowadzi do zguby. Polacy mają szczególny talent do zdobywania zasiłków. Nie jest przedstawiona tutaj wyłącznie bieda wynikająca z patologii, ale też umysłowa, dotycząca polityków, czy ludzi na wyższych szczeblach. Niektórzy też „łapią” się cudownych biznesów i oszukują ludzi specyfikami, które rzekomo pomagają zrzucić kilkanaście kilogramów.

Książka jest napisana prostym językiem, jest to zbiór ciekawych felietonów, które były publikowane na łamach „Polityki”. Na końcu historii autor przedstawia dalsze losy bohaterów, zazwyczaj jednym zdaniem.

Uważam, że warto przeczytać tę książkę, ponieważ możemy dowiedzieć się z niej bardzo dużo rzeczy o życiu. Jak weźmiemy je obie do serca, to nie popełnimy takich samych błędów.