Aktualnie w Polsce trwa protest przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej, którą chce wprowadzić Sejm. Zakłada ona całkowity zakaz aborcji. Ustawa zagraża życiu, a także zdrowiu fizycznym i psychicznym kobiet.

Ostre zmiany

W Kodeksie Karnym ma zostać wprowadzony artykuł określający zabójstwo prenatalne. Kara ma wynosić od 3 do 5 lat. Sądy będą mogły karać kobiety, które usunęły ciążę, ale także wszystkich, którzy pomogli, czyli np. lekarzy. Kolejnym punktem jest to, że kobieta może trafić do więzienia także za nieodpowiednie zachowanie ciężarnej. Kobieta w czasie 9 miesięcy ma za zadanie donosić ciążę i urodzić dziecko. Zgwałcone kobiety także będą musiały donosić ciążę. W przypadku zagrożenia życia kobiety, ciąża nie będzie mogła zostać także usunięta.

Całkowity zakaz aborcji, który chcą nam wprowadzić, oznaczać może też wielki problem z dostępem do badań prenatalnych i leczenia prenatalnego, które w tej chwili pozwala na uratowanie wielu dzieci.

Zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej to problem nas wszystkich, dlatego wszyscy powinniśmy się przeciwstawić. Jeśli ta ustawa przejdzie, to kobiety będą przerywać ciąże i będą to robić w podziemiu aborcyjnym, narażając swoje życie i swoje zdrowie. Czy chcemy to w wolnym kraju?
Obecne przepisy zezwalają na aborcję, jeśli ciąża zagraża życiu i zdrowiu matki, jest skutkiem czynu zabronionego lub gdy badania prenatalne bądź inne przesłanki medyczne wskazują na ciężkie i nieodwracalne upośledzenia płodu, bądź istnienie nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Czemu ma być gorzej? Jak wejdą te zmiany, to ciąża nie będzie przyjemnym doświadczeniem dla kobiety, tylko wielkim stresem.

W poniedziałek będzie miał miejsce Ogólnopolski Strajk Kobiet. Ludzie powinni mieć prawo do decydowania o swoim ciele, do niepogłębiania skutków gwałtów i do tego, że ich życie będzie ratowane w pierwszej kolejności przed życiem zarodka. Każda kobieta powinna mieć prawo wyboru. Dlatego warto 03.10 wybrać się na protest i wyrazić swój sprzeciw.