Jak producenci żywności nas oszukują?
Niestety wiele producentów w XXI wieku fałszuje żywność, a my jako konsumenci dajemy się na to nabrać. Myślimy, że wszystko, co kupujemy w sklepach jest zdrowe.
A oni stosują rozmaite sztuczki, by sprzedać jak najwięcej produktów najtańszym kosztem, np. w składzie nie ma podanych wszystkich składników, termin żywności jest wydłużony. Popularne jest także nadmierne wprowadzanie nazw, takich jak: naturalne, tradycyjne przysmaki, staropolski, wiejski. Są to sztuczki, by wydobyć z naszych portfeli jak największą ilość pieniędzy.
Uważaj na jedzenie
– Jaja dostępne w sklepach mają często błędne oznaczenia. Kupuje się jedynki, a w rzeczywistości są to trójki. Czasami zmieniane są nawet terminy przydatności do spożycia.
– Przed zakupem wędlin należy czytać skład. Producenci często dodają więcej wody, zaniżają zawartość białka, nie wspominają o konserwantach, typu: hydrolizat białka sojowego, stabilizator E450, wzmacniacz smaku, regulator kwasowości. Często mają one także za długi termin przydatności do spożycia.
– Produkty ekologiczne nie są produkowane w odpowiednich warunkach.
– Pieczywo często też nie jest chlebem, jaki pamiętamy z dzieciństwa. Przed zakupem warto zapoznać się ze składem, bo czasami chleb orkiszowy nie jest takim wytworem piekarniczym, jaki sobie wyobrażamy. W składzie jest jedynie 5% orkiszu.
Na etykiecie nie jest często zamieszczany smalec, czy polepszacze smaku, typu: cukier, kwas askorbinowy, enzymy, emulgator E472e i wiele innych. Myślimy, że kupujemy zdrową bułkę, drożdżówkę, czy pączka, a okazuje, że jest to produkt z wieloskładnikowej mieszanki.
Z chlebem produkowanym na naturalnym zakwasie też nie jest najlepiej, bo piekarnie oszukują, a badania nie potwierdzają obecności bakterii fermentacji mlekowej. Czasami zawierają także olej palmowy, gluten pszenny.
– Tykającą bombą są słodycze, bo większość z nas zapewne spożywa je codziennie, by umilić sobie dzień. Przy produkcji czekolady często jest użyty tłuszcz kakaowy, a nie prawdziwe ziarna kakaowca. Pomijany jest też często gluten, tłuszcz palmowy, czy laktoza.
– Mleko dostępne w sklepach też nie jest często w pełni naturalnym produktem, bo często jest w nim obecność wody.
– Masło zawiera często tłuszcz roślinny, a wyłącznie ma zawierać z definicji tłuszcz pochodzący z mleka.
– Na rynku źle jest z napojami i sokami, bo nie pochodzą one od owoców, ale do produkcji używany jest zagęszczony sok. Jeżeli odwrócimy etykietę, w składzie zobaczymy „sok z zagęszczonego soku”. Pasteryzacja zabija wszystkie najważniejsze witaminy.
– Uważać trzeba przy zakupie gotowych produktów, bo podany na etykiecie wykaz składników nie zawiera wszystkich składników, np. glutaminianu sodu.
Niestety nie mamy możliwości uniknięcia sfałszowanej żywności, ale do zakupów możemy być nastawieni sceptycznie. A żywność powinnyśmy wybierać jak najmniej przetworzoną. Przede wszystkim powinnyśmy czytać etykiety. W sklepach jest dostępnych naprawdę bardzo dużo firm sprzedających dobre produkty. Jeżeli nie zaczniemy unikać przetworzonej żywności, to możemy doprowadzić się do wielu groźnych chorób.