Jak się ubrać zimą, by było ciepło na stoku
Zima to pora roku w której po prostu musi być zimo, zwłaszcza w naszym klimacie, bo np. w Miami możemy liczyć na piękną pogodę o każdej porze roku. Niestety nam ta pora roku utrudnia normalne funkcjonowanie, wydajemy na ogrzewanie, wdychamy smog, czy chorujemy. Często mamy także depresję z powodu braku słońca.
Jeśli chcemy być szczęśliwi zimą to musimy się przede wszystkim ciepło ubrać. Nie musimy przecież siedzieć w domu, tylko możemy korzystać z pięknej pogody na zewnątrz. Nawet wyjście na szlak w góry przy minus dwudziestu stopniach nie będzie dla nas straszne, jeśli będziemy odpowiednio ubrani.
Ubierz się raz a dobrze
Nie trzeba wydawać sporego majątku, by kupić porządne ubrania. Mogą być używane kupione np. na allegro. W specjalistycznych sklepach pojawiają się także sezonowe wyprzedaże. Nie trzeba też zawsze kupować wszystkiego do razu, tylko zakupy można rozłożyć w czasie.
Najważniejszym elementem są buty, bo od nich zależy nasze bezpieczeństwo w górach. Jeśli będą źle dopasowane, to możemy skręcić kostkę albo się poślizgnąć. Najlepsze są buty wysokie za kostkę, ze sztywną podeszwą, żeby dało się do nich przymocować raki. By było cieplej, możemy do butów włożyć izolujące wkładki.
Skarpetki lepiej założyć jedne, a dobre jakościowo, które faktycznie będą grzały. Powinny mieć minimum 50% wełny. Oczywiście im więcej, tym lepiej.
Przydadzą się także stuptuty, czyli ochraniacze zakładane na buty i dolną część spodni, dzięki temu zapobiegają sypaniu śniegu do butów. Chronią także spodnie przed zmoczeniem. Są bardzo tanie, ok. 30 zł, a niezwykle przydatne.
Spodnie warto wybrać takie, które będą chroniły od wilgoci i wiatru. Mogą być sztywne, cienkie, szeleszczące. Ciepło pod nimi mają zapewnić odpowiedniej jakości getry, które w swoim składzie zawierają wełnę. Ważne, by przylegały do ciała.
Jak ogrzać górę?
Na górę warto założyć termoaktywną koszulkę, która ma właściwości oddychające. Niestety najgorszym wyborem jest bawełna, bo pomimo tego, że jest naturalna, to nie odprowadza wilgoci. Najlepszym wyborem są koszulki zrobione z poliestru, bo ciało się w nich nie poci. Biustonosz także warto założyć sportowy.
Kolejną warstwą powinna być bluza, wsadzana przez głowę i najlepiej z golfem wykonaną z poliestru. Przy bezwietrznej pogodzie te dwie warstwy ubrań w zupełności wystarczą, a przy chłodniejszej warto ubrać na siebie jeszcze rozsuwany polar.
By nie utracić ciepła, niezwykle ważne jest założenie na siebie cienkiej, wiatroszczelnej kurtki lub softshellu, dzięki temu nie będzie uciekało ciepło. Podczas bardzo niskich temperatur koniecznie musimy mieć także ze sobą ciepłą kurtkę puchową, przyda się ona zwłaszcza na postojach, bo to ruch zapewnia nam uczucie ciepła, a nie stanie w miejscu. Najlepszym wyborem będzie z naturalnym puchem, np. gęsim, bo doskonale on grzeje, a kurtka jest lekka i zajmuje mało miejsca. Pamiętać musimy tylko o tym, żeby ją chronić przed wilgocią, bo mokry puch bardzo się niszczy.
Zimy nie da się sobie wyobrazić bez rękawiczek, bo dłonie są narażone na odmrożenia, tak jak stopy. Powinny być grube, solidne i pokryte membraną. Pod główne, ciepłe możemy założyć cienkie i w razie potrzeby ściągnąć na chwilę grubą rękawiczkę, a potem założyć ją z powrotem.
Koniecznie musimy pamiętać także o czapce, bo przez głowę ucieka sporo ciepła.
Jak widzimy powyżej, nie ma złej pogody tylko są złe ubrania. Jak zainwestujemy raz, a dobrze w ubrania, to będą nam służyły wiele lat, a my będziemy mieli ciepło.