Jedni mówią, że karmienie piersią, to najpiękniejsze chwile w życiu matki i dziecka, a inni, że karmiące kobiety nie powinny pokazywać się na ulicy. Karmienie piersią jest też rekomendowane przez Światową Organizację Zdrowa i Dyrektoriat Zdrowia Publicznego UE. Dlaczego więc mamy nie pozwalać tego robić kobietom? Mnie w ogóle to nie przeszkadza, ale niektórym ludziom tak.

Płynne złoto

Kilka miesięcy temu w Polsce miała miejsce nieprzyjemna sytuacja. Gdy kobieta karmiła dziecko w jednej z restauracji, to kierownik kazał przejść jej do toalety. Czy to w ogóle jest mądre? Kto by chciał jeść obiad w toalecie, ile tam jet bakterii. Aktualnie trwa proces w tej sprawie, a kobietę wspiera Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego. Karmienie piersią to najlepsze, co może przydarzyć się małemu człowiekowi, dlatego każda matka, by powinna dążyć do tego, żeby w taki sposób karmić swojego malucha. Mleko modyfikowane powinno podawać się dopiero wtedy, kiedy są ku temu podstawy medyczne, np. dziecko jest uczulone na laktozę, albo kobieta ma za mało pokarmu.

Mleko matki zawiera wszystkie składniki potrzebne do rozwoju maleństwa (witaminy, enzymy, probiotyki, białko, minerały, hormony, komplet czynników przeciwzapalnych). Dlatego dziecko najlepiej karmić minimum do szóstego miesiąca życia. Według naukowców dzieci chowane na mleku rosną zdrowe, a karmienie wpływa też dobrze na matkę, bo w jej organizmie wytwarza się wtedy uspokajająca oksytocyna.

Tak być powinno!

Gdy będę kiedyś matką, to dziecko na pewno będę karmić publicznie. Czemu ma płakać głodne, jak będę w centrum handlowym na zakupach? Zawsze priorytetem będzie dla mnie dziecko. Nie będzie to dla mnie ważne, kto na mnie patrzy. Oczywiście nie będę rozbierać się do naga, tylko będę nosiła specjalne bluzki i biustonosze do karmienia z rozpinaną górą, a także chusty ze specjalnym usztywnieniem, że matka widzi dziecko, a postronne osoby nie. Jeśli nie mamy takich gadżetów, to zaradnej osobie wystarczy zwykła pieluszka.