Kolekcjonuj wspomnienia, a nie rzeczy
Wiele ludzi marzy o tym, by posiadać jak najwięcej rzezy. Ja jeszcze dwa lata temu kolekcjonowałam buty, biżuterię, czy torebki. Chciałam je mieć, a ich kupowanie mnie uszczęśliwiało. Rocznie wydawałam kilka tysięcy na te rzeczy.
Ile bym tych rzeczy nie miała, to ciągle było mi mało. W pewnym momencie doznałam olśnienia i zadałam sobie pytanie: po co to wszystko kupuję. Odpowiedziałam: Nie wiem, w większości rzeczy nie chodzę. Na szczęście większość rzeczy udało mi się sprzedać
Zrozumiałam także, że każdy ma prawo wydawać pieniądze na co tylko chce, a na różnym etapie życia mamy inne potrzeby, czy priorytety. Dlatego nie warto oceniać decyzji zakupowych od innych osób.
Życie ma się tylko jedno
W końcu zrozumiałam, że od posiadania rzeczy ważniejsze są przeżycia, ponieważ są one cennym wspomnieniem. Wspaniałe widoki, podróże, doświadczenia to jest CÓŚ, co zapamiętamy na całe życie. A danej torebki, czy kolejnej pary butów nie będziemy pamiętać. Wspomnień nikt nam nie zabierze, będziemy ich doświadczać przez całe życie.
Gdy podróżujemy, poznajemy nową kulturę, kuchnię, ludzi. Możemy robić zdjęcia, nagrywać filmy. Będą one pamiątką na całe życie. Kiedyś hotel, w którym nocowałam był mi obojętny, a teraz staram się nocować w przepięknym miejscu, np. w zamku, czy z widokiem na morze.
Staram się też kolekcjonować doświadczenia. Chcę spróbować wszystkiego, co widzę w filmach, a nie tylko marzyć o tym i sobie wyobrażać. Skok ze spadochronu będzie wspaniały, czy nurkowanie w głębinach morza. Nigdy nie zapomnimy o takich przeżyciach.
Rozwój samego siebie
Człowiek szczęśliwy uczy się cały czas nowych rzeczy, dlatego warto pieniądze zainwestować w samorozwój. Możemy uczestniczyć w szkoleniach, warsztatach, webinarach, czy czytać książki. W dobie internetu wiedza jest na wyciągnięcie ręki.
Jak widzie powyżej, przeżycia są o wiele lepszym doświadczeniem niż zbieranie rzeczy. Nic nie ma cenniejszego na świecie. Czy wy też tak uważacie? Czy może kolekcjonujecie jakieś rzeczy?