Tego nikt Ci nie odbierze

Gromadzenie w nadmiernej ilości dóbr materialnych nie ma w praktyce większego sensu. Tak naprawdę wystarczy chwila nieszczęścia i wszystko może pójść z dymem np. w pożarze. Podobnie mogą zniknąć z konta pieniądze, którymi „zaopiekuje” się haker lub złodziej naszej karty kredytowej.

Nie sposób się przed takimi zdarzeniami zabezpieczyć. Można co prawda wykupić stosowną polisę, ale każdy, kto walczył o odszkodowanie, wie, jak trudno wyegzekwować pieniądze od towarzystwa ubezpieczeniowego. Te szukają kruczków prawnych, by przerzucić winę na ubezpieczonego, który miał np. czegoś nie dopilnować.

Najcenniejsze w życiu z mojego punktu widzenia są wspomnienia. To, co „zapisało” się w naszej głowie pozwala nam rozmyślać o tym, co było kiedyś. Zakładając, że nie dopadnie nas żadna choroba typu Alzheimer, jesteśmy we władaniu czegoś naprawdę wyjątkowego. Najlepsze, co przytrafiło mi się w życiu, spotkało mnie podczas wycieczek. Odkrywanie świata w towarzystwie partnera jest niezwykle interesujące. Zamiast podziwiać te obrazy przed telewizorem, możemy sprawić, że przeniesiemy w to miejsce i poczujemy na własnej skórze wielkie upały, czy też mrozy.

Mniej obyci w podróżowaniu udadzą się do biura turystycznego, co wcale nie jest złą opcją. Taka postawa jak najbardziej jest godna pochwały, ponieważ to znacznie lepszy wariant niż bezczynność. Bardziej doświadczeni są w stanie zorganizować wszystko na własną rękę, oszczędzając przy tym sporo pieniędzy. Często okazuje się, że wyprawa na drugi koniec świata wcale nie musi być tak kosztowna, jakbyśmy się tego spodziewali.

Im bliżej będzie do końca naszego ziemskiego żywotu, tym częściej będziemy się zastanawiać, czy udało się nam wykorzystać życie tak, jakbyśmy tego chcieli. Na nic będą nam jakiekolwiek przedmioty, czy też pieniądze, których przecież do grobu ze sobą nie zabierzemy. Dlatego korzystajmy z życia, podróżujmy, czy też spełniajmy się w inny sposób, by nie żałować w przyszłości, że mogło być inaczej.